Dzień dobry? Hejka? Nie wiemy jak zacząć. Po dość długiej nieobecności, jesteśmy. Ale mamy złe nowiny.
A mianowicie: nie podoba nam się ten blog. Wszystko się pomieszało, rozdziały są niezbyt jasne. Wszystko w blogu za szybko się dzieje. Nie jest tak jak być powinno. Mylą nam się postacie, teksty. Poprzedni rozdział nie zgadza się z następnym. Do tego jesteśmy teraz w 3 klasie gimnazjum i mamy coraz mniej czasu na pisanie, bo mamy tak nawalone, że to jest masakra. Ten blog zostanie za miesiąc usunięty.
Ale mamy też dla was dobrą wiadomość! Jednak nie jesteśmy aż takie złe jak sobie teraz myślicie.
Wpadłyśmy na pomysł, że wrócimy z nową historią. Znaczy się nie do końca nową. Ann i Alex będzie, One Direction też. Ale nastąpią zmiany, w postaci innych rozdziałów. Wszystko zostanie napisane jeszcze raz, od początku. Nie będziemy się śpieszyć z akcją w blogu. Wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. Spiszę całą historię w magicznym zeszyciku, od prologu do epilogu. Będzie idealnie. Jednak, gdy blog zostanie usunięty, wrócimy dopiero za jakiś czas. Zaskoczymy was zupełnie. Mam nadzieję, że się nie gniewacie na nas :c
Kochamy was i obiecujemy poprawę :c Ale nie bijcie :c Wrócimy do was :c :c :c :c
PRAGNIEMY PODZIĘKOWAĆ PARU OSOBOM :3
Dziękujemy Budyniowi za pokrzepiające komentarze, które dają takiego kopa w dupę, że dostaję takiej weny, jak nigdy. Dzięki tobie narodził się tata Alex, który jest mafiozom o pseudonimie Budyń :3 Jesteś chyba moją faworytką spośród budyniów, bo ja (Ziemniak tak w ogóle) uwielbiam, loffciam i ogólnie wielbię budyń ♥ Ale nie bój się, ciebie nie zjem. Budyniowato się cieszymy, że tu jesteś i trwasz na ty kombajnie co go nie masz :) liczymy na ciebie po powrocie ;**
Drogi Lamusie *_*. Dziękujemy ci za cierpliwość i za to, że podobają ci się te bzdety. Mamy szczerą nadzieję, że nas nie zostawisz :C Nie to nie jest chęć przekupienia ;)
Kochana Live The Moment.... . Nadal się boimy, że nas zgwałcisz tymi parówkami. Ale mamy nadzieję, że minie ci ta ochota. Dziękujemy ci za wsparcie i Warzywniakowy (tak swoją drogą to przeczytałam Wawrzyniakowy ;-; kil mi) Blog :3 Dziękujemy ci ;*
Natalio Rzęso :3 Dziękujemy ci za komentowanie i hmmm...nie wiem czy się nie pomyliłaś w kwestii pairingów. Skoro jesteśmy aż tak przewidywalne to od teraz (albo po powrocie) nic nie będzie w stanie się domyślić buahahahahaha xD. Dziękujemy za to, że z nami jesteś ;)
Claudia Kopa :3 Byłaś z nami, komentowałaś. Cóż więcej? Jak każda inna wzorowa czytelniczka: po prostu jesteś ♥
Lesley and Merit :D. Poza tym, że twoje blogi są świetne to dziękujemy ci za to, że pomogłaś nam znaleźć błędy w prologu i nam je wytknęłaś. Dzięki tobie go zmieniłyśmy i, między innymi, byłyśmy w szkou, że go w ogóle znalazłaś (że naszego bloga). Dziękujemy :)
Dziękujemy także pozostałym czytelnikom i komentującym, bez których ten blog by nie istniał ♥ Mam łzy w oczach, ręce mi się trochę trzęsą, nos zatkany, czekolada na zębach...to ostatnie pomińmy...więcej nie mam słów, by to opisać. Czuję się jak gówno owinięte w bibułkę. Tak po prostu. Jest nam strasznie przykro i mamy nadzieję, że tutaj zostaniecie. Wszyscy bez wyjątku. Ty i ty, i ty. I ty też tam po drugiej stronie! Kochamy was bez wyjątku i widzimy się za niedługo, papa ;* ♥ :c
Pisze ten komentarz trzeci raz (pierwszy raz pisałam go na telefonie i nawet moje parówiaste paluszki są przeciwko mnie i klikły nie to co trzeba a drugi się coś ścieło...jak tu życ?)Ale dobra przechodze do rzeczy!To może najpierw zacznijmy od...AAAAAAAAAA tak bardzo wam dziękuje za te tak bardzo bardzo bardzo miłe słowa w poprzednim wpisie.Jest mi tak bardzo miło że ktoś mnie docenił i wyróżnił że nawet sobie nie wyobrażacie jakiego mam zaciesza. I to takie miłe że dzięki mnie powstał mafioza o ksywce/imieniem Budyń no po prostu już kocham tego bohatera! Moje serduszko tańczy w tym momencie las keczap,makarene i oberka(jakkolwiek to ustrojstwo się tańczy).Także jeszcze raz bardzo wam dziękuję! Ale może zejdźmy z tematu mojej skromnej osoby! Troszke mi smutno że usunełyście tamte rozdziały ale rozumiem że chcecie zacząc od początku.Jednak trochę będę tęskniła za tamtymi bohaterami jak i rozdziałami dzięki którym turlałam się po podłodze ze śmiechu.Ale już nie moge się doczekac nowych rozdziałów! No i rzecz jasna mafiozy-budynia! W bohaterach jest cudowny Łoś-Moose-Alexander III aaa kolejny zaciesz :D Możecie się mnie spokojnie tu spodziewac aż będziecie mnie miały jeszcze dośc.Tak więc powoli kończe ten komentarz ale że to jeszcze przed świętami to:Wesołych świąt,zarąbistego sylwcia duuuużo prezentów żarcia no i oczywiście buudyniuu,dobrych ocen bez nauki,weny no i spełnienia marzeń...mentalnie dziele się z wami opłatkiem! troche się czuje jakbym była babcią która składa życzenia urodzinowe...Tak więc jeszcze raz dzięki i do zobaczenia.Jak to ujęłaś...budyniowato się cieszymy :) P.S-mam nadzieje że mi wybaczycie moją dotychczasową nieobecnośc ale tak jak mówiłam będziecie jeszcze miały mnie dośc :D
OdpowiedzUsuńnie podpisałam się jak mogłam?~`budyń
UsuńKochany Budyniu...Budynie...(Ola:ANKAAA! Ania: Czo chcesz, padalcu?! Ola: Nic. Ania: No Olka! Ola: Jak odmienić "budyń", warchlaku? Ania: Mianownik-Budyń Dop.-Budynia Cel.-Budyniu Ola:Stop. Dzięki Ania: Mhm) No to: Kochany Budyniu. Kiedy już przestałam się śmiać to stwierdziłam, że ci odpowiem. Ale notkę nam jebłaś ogromną...Ale wracając: wszystko od początku pójdzie, damy sobie wszyscy radę. To dla nas ważne, czy komentujecie, czy nie. A możesz uwierzyć, że nie mam cię dość. Pzypominasz mi Ankę...ona też dużo gada, czasem trochę bez sensu (Ola: Ała! Za co? Przecież nikogo nie okłamuję! Ania: Ale ranisz.) Ups...w sensie pozytywnym. Ja lubię jak ktoś dużo gada :D Myślę, że zostaniesz z nami do końca :) mamy już prologi, ale trzeba wybrać ten właściwy...i go opublikować...no ale szkoła (wprawdzie teraz wolne, ale okay) i do tego domowe obowiązki...ogarniemy coś w najbliższym czasie. Oczywiście dziękujemy za życzenia i tobie życzymy mniej więcej tego samego ;) I tak cię kochamy, Budyniu (Ola: Ja w szczególności!). Wpadaj do nas D: jak coś dodamy :)~`Ola i Ania :D
Usuń